poniedziałek, 10 lutego 2014

Walentynki - męski i damski punkt widzenia




Małymi kroczkami zbliża się ten dzień - Dzień Zakochanych!

Nie skłamię pisząc, że każdy z nas datę 14-stego lutego bardzo dobrze kojarzy pomimo, że nie zawsze celebruje.

Jak ktoś się kocha to okazywanie miłości powinno być codziennością. Nie potrzebujemy do tego dnia specjalnego, który na dodatek jest tylko raz w roku.

Dzisiejszy spacer pokazał, że pomimo, że do 14-stego lutego zostały jeszcze 4 dni na mieście estetyka iście Walentynowa. Balony w kształcie serduszek, duże lizaki z napisem LOVE, bilbordy galerii handlowych zapraszających na spędzenie tego dnia właśnie z nimi, restauracje organizujące romantyczne kolacje przy świecach. Przyznam, że miło się na to patrzyło.

W tym roku nasze tygodniowe dziecko na dobre wybiło nam możliwość romantycznego wieczoru :) W sumie jakoś nigdy specjalnie nie ucztowaliśmy tego dnia, no może na początku znajomości – jednak jak to się mówi „ Początki są zawsze fajne” :P

A jak widzi ten dzień ONA i ON?

ONA
Miło czasem dostać bukiet kwiatów od partnera/męża – na co dzień się nie doprosisz, zwolnić na chwilkę i skupić uwagę tylko na sobie i tym co was łączy – przecież nie tylko codziennym podawaniem obiadu człowiek okazuje miłość :P
Coś małego, skromnego, własnoręcznie przyszykowanego mile widziane :)

źródło:Internet 
ON

Bez komentarza i zbędnych słów. Mężczyzna podobno jest wzrokowcem i lubi proste rozwiązania.
źródło:Internet

A co wy szykujecie na ten specjalny dzień dla swoich połówek?


3 komentarze:

  1. No dokładnie walentynkowo wokół, ja kwiaty dostaje tylko na przeprosiny hehe ;)
    Też jakoś specjalnie nie przechodzimy tego święta, 7 lat związku to jak stare małżeństwo teraz ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej tygodniowy Niuń? To gratulacje!!! wiesz, że zapomniałam całkiem, że walentynki są...ups :/ my zazwyczaj celebrowaliśmy, dlatego, że to każda okazja jest dobra do wyjścia np :))

    OdpowiedzUsuń